To było wyjątkowe wesele z rozmachem, klimatem i… pojedynkiem szlacheckim!

„To było wesele z przepychem i charakterem”

Są miejsca, które robią wrażenie już przy pierwszym kroku. Są też takie, które zostają w pamięci na zawsze – właśnie dlatego, że oferują coś więcej niż tylko przestrzeń. Dla Joanny i Piotra takim miejscem okazała się Trylogia. 27 lipca 2024 roku zorganizowali swoje wesele w Sali Rycerskiej, a my mieliśmy przyjemność towarzyszyć im w tej wyjątkowej przygodzie.

Dlaczego Trylogia?

Joanna i Piotr odwiedzili wiele sal weselnych, ale żadna nie zrobiła na nich takiego wrażenia, jak nasza:

„Wybraliśmy Hotel Trylogia ze względu na jego niepowtarzalny klimat i iście ‘królewski’ charakter. Chcieliśmy coś innego niż typowe wesele glamour.”

Dla 144 gości potrzebowali przestrzeni – i właśnie to znaleźli w Sali Rycerskiej:

„To naprawdę duża sala, a goście czuli się swobodnie, zwłaszcza podczas tańca.”

Opieka od A do Z

W trakcie całego procesu przygotowań Para Młoda mogła liczyć na nasz zespół:

„Na każdym etapie czuliśmy się zaopiekowani. Szybkie odpowiedzi, kontakt mailowy, telefoniczny, SMS-y – przed samym weselem praktycznie ciągła komunikacja z menadżerką.”

Dla nas to podstawa – bo wiemy, że spokój Pary Młodej to klucz do udanego dnia.

Gdy rzeczywistość spotyka się z wizją

Jednym z wyzwań było dopasowanie wystroju sali do zaplanowanej kolorystyki – czerwieni i złota. W międzyczasie w Trylogii pojawiły się nowe, butelkowozielone krzesła, które nie pasowały do wizji Joanny i Piotra. Jak to rozwiązaliśmy?

„Trylogia zaproponowała pokrowce na krzesła, żeby nie zaburzyć naszej estetyki – i wyszło idealnie.”

Wesele odbywało się też w czasie remontu drogi – ale Para zadbała o wszystko, nawet drukując mini mapki z dojazdem dla gości. To się nazywa organizacja!

Co zachwyciło najbardziej?

Goście nie szczędzili zachwytów – zarówno nad atmosferą, jak i nad smakiem:

„Mówili o ‘polskim klimacie’, ‘weselu jak u króla’, ‘klimacie szlacheckim’. Część z nich powiedziała, że chętnie przyszliby jeszcze raz na nasze wesele!”

Para Młoda była szczególnie zadowolona z dekoracji i wystroju, a gościom zapadły w pamięć:

  • pojedynek szlachecki,
  • płonąca deska szlachecka,
  • i oczywiście powitanie szlacheckie z widowiskowym wystrzałem z armaty.

„Zrobilibyśmy to jeszcze raz”

Największą pochwałą, jaką można otrzymać od Pary Młodej, są takie słowa:

„Zrobilibyśmy swoje wesele w tym miejscu jeszcze raz.”

A dla tych, którzy wciąż się wahają:

„Jeśli chcecie mieć piękne i oryginalne wesele, takie które goście będą wspominać przy każdym spotkaniu – Trylogia to właśnie to miejsce.”

Szukacie miejsca na wesela z niepowtarzalnym klimatem?

Zapytajcie o dostępność terminu!